Witam
Jako, że sporo osób mnie pytało co można znaleźć w SOSie, a ja nie umiałem konkretnie odpowiedzieć, to wykonałem skromną tabelę pokazującą co i jak.
Test wykonany królewską siecią oraz królewską wędką!Tytułem wyjaśnienia:
Podstawową sprawą, jaką jest czas poświęcony na test jest to, że założyłem wyławianie 5 SOSów na godzinę. Tak mi to jakoś wychodziło (dawno temu to liczyłem, bo naprawdę długo się przymierzałem do tej tabeli). Nawet jednak jeśli średnia wynosi nie 5, tylko 6, to wiele to nie zmieni.
Do wyceny wartości wziąłem ceny, które widnieją na samej górze tabeli. Nie wiem czy są dobre czy nie, mam nadzieję, że mniej więcej są. Magoli (aż 78) nie wyceniłem, bo prawdę mówiąc może ze 3 są warte zachodu, reszta 1-3lvl. Jeśli cokolwiek są warte, to nie tyle, żeby namieszać w wynikach testu w sposób znaczący (aczkolwiek nie mam o magolach zielonego pojęcia

).
W kolumnie "Typowy SOS ma:" można zobaczyć ile czego jest w przeciętnym SOSie, np.: 1,664.93 gp, 4 perły, 1/4 druta.
Złowienie i całkowita "obróbka" (wraz z opróżnianiem skrzyń -_-) 658 SOSów zajęła mi 149 godzin online, co daje 4,4 SOSa na godzinę.
Dla kogoś kto rozważa wyprawę w morze, mogą być istotne moje osobiste, subiektywne wrażenia. Otóż jest do ciężka robota. Nie wiem czy ktoś ma makro na łowienie SOSów. Ja próbowałem, ale poległem na pierdołach typu niewidzialna ściana na wodzie, czy system sczytywania koordów z SOSa (trochę nie moja liga skryptowania). Automatyka jakaś była, ale dość prymitywna (włącznie z UOLOOPem xD). Również dlatego, że po prostu chciałem wszystko obserwować. Samo wyławianie i obróbka SOSów zajęło mi jakoś 15h online i nie były to super przyjemne godziny. I tak już nie zdzierżyłem i nie wyłowiłem wszystkich. Na przykład jeden skarb można łowić kilkanaście razy bez powodzenia (co by dawało w sumie kilka tysięcy prób ;d). Potem cudowne przenoszenie złota z każdej skrzyni... miód. A zarobek sam każdy sobie oceni.
PS. Jeśli ktoś się wgryzie w te cyferki, to zauważy, że SOSy warto robić dla... drutów

PS2. Po prawej stronie są koordy SOSów. Można śmiało bez czytania podążać za nimi i nie będzie źle. Nie są to wszystkie, ale obławianie do okoła nich, powinno zagwarantować wyłowienie zdecydowanej większości.
PS3. NIE ŁOWIMY MAŁEJ ILOŚCI SOSÓW! Najlepiej zebrać ich dużo i dopiero się brać za odławianie.
LINK DO TABELI:https://docs.google.com/spreadsheet/ccc?key=0AmSeD0rR5FmodGdld21QVFcxX2FHS1UwUFFaUE1uN2c&hl=en_US